Twój koszyk jest pusty :(
Znamy to podniecenie, gdy przekraczasz próg hali EXPO XXI, przed Tobą setki stoisk i tysiące ładnych rzeczy, a tylko kilka godzin by odwiedzić, zobaczyć, dotknąć je wszystkie i zdecydować, co w tym roku włożysz pod choinkę. Jak co roku, trochę w tym pomożemy! Chodź z nami na stoisko nieziemsko pysznych kremów DOPAMINE, odlotowych koszulek Calma, świetnej jakości torebek Enjot, unikatowych zegarków Omega Vintage Watch, biżuterii jak alfabet Morse’a u Magdaleny Paszkiewicz, lub jak morskie (i nie tylko!) opowieści u The Stories i wybierz z nami prezenty 2025 roku! A na koniec coś dla futrzanych domowników - smaczki od Hej Piesku!

Jedzeniowa dopamina, hormon przyjemności zamknięty w słoiczku z najbardziej na świecie kremowym smakołykiem… Czy da się stworzyć lepszy prezent? Nie sądzimy! Na dodatek to całkowita nowość i premiera, którą mamy zaszczyt przedstawić Wam na TRŁ ZIMA! Dlatego od nich zaczynamy nasze zestawienie. DOPAMINE™ to marka stworzona z przekonaniu, że przyjemność powinna być codziennością, a nie nagrodą na specjalne okazje. Tworzą ją Miłosz Burczyk i Mateusz Ulman, dla których przyjemność to sposób życia; energia, która napędza wszystko, co robią i wypełnia każdy dzień od rana do wieczora — od tworzenia własnych produktów po momenty, w których dzielą się nimi z innymi. Wierzą, że smak może łączyć ludzi i przypominać, że życie jest po to, by je naprawdę czuć. A ta wiara zamyka się w słoiczkach z nieprzyzwoicie pysznym połączeniem: słodycz karmelu, umami miso i głębia orzechów, razem w formie jedwabistego kremu. Rozsmaruj na gofrze, dodaj do lodów, wrzuć do makaronu z chili… albo podaruj bliskiej osobie! To masło, które łamie zasady i rozkochuje w sobie bez opamiętania.

Ta marka z kolei była z nami już cały rok, na każdej edycji TRŁ i w każdym mieście wywołując uśmiechy na tysiącach twarzy, swoim pozytywnym przesłaniem i energią bijącą od społeczności, którą udało się im zbudować. CALMA to świetnie zaprojektowane, jakościowe T-shirty, z kolorowymi ilustracjami znanego również z TRŁ Przemka Sokołowskiego i pozytywnymi hasłami typu "Hug your demons", "All you need is self love", czy "Tranquill queen". Te koszulki dają do myślenia i wywołują uśmiech na każdej twarzy, te koszulki chce się mieć i pokazywać innym, chce się z nimi utożsamiać i nosić je codziennie. Świadomie i uważnie wyprodukowane, powstają lokalnie - produkcja dzianiny, cięcie, szycie, tworzenie grafik, nanoszenie nadruków, pakowanie - każdy kolejny etap tworzenia produktów odbywa się w Polsce. A 10 zł ze sprzedaży każdego t-shirtu trafia do projektu MŁODE GŁOWY Fundacji UNAWEZA Martyny Wojciechowskiej. Chyba nie musimy mówić, że taka koszulka to idealny prezent na święta!

Mówi się, że “diabeł tkwi w szczegółach”. A my mówimy, że “potęga tkwi w akcesoriach”! Często wystarczy pasek czy torebka, by całkowicie odmienić naszą stylizację, a co za tym idzie - nastrój i nastawienie do nadchodzącego dnia. Dlatego też często wybieramy te akcesoria, jako najwyższej jakości prezenty. I tylko takie akcesoria znajdziecie na stoisku Enjot. Julia i Norbert stworzyli swoją markę z miłości do Rzymu, gdzie, zafascynowani doskonałym włoskim rzemiosłem i zgłębiając tajniki garbarstwa, postanowili przenieść tę tradycję, technikę i jakość na polski rynek. Dziś tworzą skórzane akcesoria wkładając w każdą sztukę maksymalną ilość serca i wiedzy. - Staramy się, aby każdy z modeli Enjot służył przez lata, a skóra, z której szyjemy, z biegiem czasu nabierała coraz więcej uroku i charakteru - mówią. Za pomocą tej torebki zmienisz się więc nie tylko na sezon, ale na całe lata!

Całe lata posłuży też osobie, którą chcesz obdarować, zegarek od Omega Vintage Watch. Zresztą, zapewne ma już za sobą wiele lat wspaniałej historii! To zegarkowe stoisko, z oryginalnymi modelami marki Omega, to zawsze ważny punkt na naszej targowej mapie i rekomendacja dla wszystkich, którzy cenią sobie jakość, świetne rzemiosło, świadomy design. Znajdziecie tu ponad 120 starannie wybranych sztuk - zegarki męskie i damskie, sportowe i "garniturowce", z lat 60-tych i 70-tych i te dużo nowsze, kolekcjonerskie i te do codziennego użytku. Jeśli już złapaliście zegarkowego bakcyla, to spędzicie u nich duuuużo czasu, a jeśli po prostu jesteście ciekawi, co jest magicznego i niepowtarzalnego w autentycznych, klasycznych zegarkach jednej z najważniejszych światowych marek, zatrzymajcie się na chwilę, a zajrzycie do fantastycznego świata dobrego designu, detalu i stylu. Polecamy!

Biżuteria to prezent równie popularny i uniwersalny. A ta u Magdaleny przywodzi na myśl alfabet Morse’a: delikatne kropki, proste kreski, czasem lekka fala, albo koło. Może jeszcze tajemnicze runiczne alfabety. A jednocześnie za każdym razem budzi nostalgię i tęsknotę za słońcem i piaskiem, wolnością, przestrzenią, minimalizmem. Stoisko Magdaleny to jeden z obowiązkowych przystanków w strefie z dodatkami modowymi, bo każdy pierścionek, zawieszka czy kolczyk od niej to rzecz doskonale uniwersalna, klasyczna i skończona, a jednocześnie zdecydowanie odróżniająca się od innych dodatków. Nie krzyczy, a zawsze jest obecna. Trudno wytłumaczyć jakim cudem te małe, proste formy są zawsze doskonale widoczne w każdej stylizacji, a jednocześnie świetnie każdy styl uzupełniają. Świetny wybór!

A o czym opowiada biżuteria THE STORIES? Na pewno o zachwycie rzemiosłem. - Ze wzruszeniem wracamy do czasów sprzed maszyn, prądu i masowej produkcji kiedy to biżuterię kreowała praca ludzkich rąk, ogień, naturalne kamienie i najpiękniejsze kruszce - mówią jej twórcy. Na pewno o miłości do natury, niezależnie od tego, czy patrzysz na kolekcję Gardenia, inspirowaną roślinnością, czy Sirene, opowiadającą baśnie o morzu. I o uważności, jak seria Traces, z odciskami, śladami codzienności, kochanych osób, nosków, palców i łapek, albo seria Toki, inspirowana japońską filozofią ZEN, czyli “tu i teraz”. No i wreszcie biżuteria The Stories opowiada historię samej Kasi, twórczyni tej marki, która wraz z mężem Rafałem porzuciła wcześniejsze życie na rzecz podwarszawskiej zieleni i cieszenia się chwilą, również przy pracy własnych rąk. Wspaniałe opowieści, w jubilerskiej oprawie, to zawsze świetny podarunek.

"Pieski mile widziane!" Tak kończy się każdy post na naszym Facebooku czy Instagramie, bo pieski kochamy i zawsze na targi zapraszamy! "Hej Piesku! Żyj długo!" albo "Hej Piesku! Dzień dobry!" - tak z kolei witają wszystkie pieski etykiety i opakowania marki Hej Piesku, w których kryją się przepyszne i zdrowe smaczki dla najbardziej futrzanych domowników. Historia tej marki zaczęła się od Sky’a, owczarka niemieckiego współzałożycielki marki, który po skręcie żołądka zupełnie stracił chęć do życia. Lekarze mówili jedynie, że 8,5-letni pies tej rasy po prostu będzie się szybciej starzał po takiej operacji i niewiele można z tym zrobić. Jego opiekunka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i po tygodniach researchu w zagranicznych publikacjach medycznych zaczęła sypać Sky’owi naturalne mieszanki suplementów, by wzmocnić regenerację i zminimalizować stany zapalne. Piesek odzyskał siły tak szybko, że nawet lekarze nie mogli uwierzyć! Dziś Hej Piesku jest pierwszą w Polsce marką suplementów dla psów w formie smaczków! I to takich, które po brzegi wypakowane są najwyższej jakości składnikami naturalnymi i jest ich tam po prostu dużo. Tutaj liczy się nauka i research, jakość i jej kontrola, a dalej - wygoda podania i możliwość nagradzania psa na spacerze. Tak by nasze pieski żyły jak najdłużej, w jak najlepszej formie! Hej Piesku! na TRŁ ZIMA!

Dostawa kurierem InPost
Bezpieczeństwo płatności SSL
Szybkie przelewy PayU
© Targi Rzeczy Ładnych
Korzystanie ze strony oznacza akceptację Regulaminu
Na naszej stronie używamy różnych technologii do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie i w Internecie. Do tego celu możemy zbierać Twoje następujące dane osobowe: imię, nazwisko, IP. Administratorem danych osobowych jest Ładne Rzeczy Sp. z o.o. spółka komandytowa Warszawa 01-410, ul. Raszei 6/4 NIP: 5272904215 Regon: 384240614 KRS nr 0000801791 Przeczytaj więcej
Akceptuję