FENOMENY i NOWE HITY TRŁ. Polecamy marki, które łączą trendy, jakość, użyteczność. I zmieniają otoczenie na lepsze

Na start My Alpaca. Marka niepodrabialna. Ręcznie pikowane kołdry i poduszki wypełnione ekskluzywnym włóknem alpaki, szale i pledy z tegoż szlachetnego materiału. Szyje po królewsku – z najlepszych materiałów i u tradycyjnych rzemieślników. Pod ich kołdrami śpią błogo otuleni klienci w ponad 15 krajach na świecie. A spanie pod pościelą z alpaki jest wyjątkowo zdrowe i komfortowe, dlatego warto skorzystać z teraz z targowej promocji -15 proc.

Do kołder i poduszek My Alpaki świetnie będą pasowały lniane pościele od MOANY. Są naturalne, miękkie i nie tylko świetnie wyglądają, ale przede wszystkim mają niezwykłe walory prozdrowotne. A główne moot firmy: „sleep well, live well”, jak w pigułce pokazuje, dlaczego warto w taką pościel zainwestować.

Pościele to w ogóle jeden z targowych fenomenów, a największe triumfy w tej dziedzinie święci u nas Foonka. Nic dziwnego, ich pomysł by na pościel całościowo drukować motywy słomy i siana, a potem alpejskich traw, nieba, piasku na plaży czy śniegu, okazał się trafem w dziesiątkę. Dziś Foonka zaprasza do współpracy artystów ilustratorów, dzięki czemu mamy też wspaniałe fantazyjne kolekcje np. Liquid Memory, z artystką Olą Morawiak.

Mamy nadzieję, że do Foonki dołączy również pościelowa marka, którą gościmy od niedawna. KIMO, ma wszelkie atuty, by tak się stało: najwyższej jakości bawełnę o splocie satynowym, wzory wymyślone przez graficzkę Magdalenę Polakowską, no i chwytliwą nazwę. A w trakcie TRŁ ONLINE! są w promocji -15 proc.!

Nieprzypadkowo zaczęliśmy tę edycję targów w wersji online od przedstawienia marki RAW. Bo ich meble reprezentują wszystko, w co wierzymy, i co chcemy w TRŁ promować i wspierać: jakość widoczną gołym okiem, odwołania do najlepszych osiągnięć wzornictwa i architektury, spójność i czułość dla kształtów i faktur. Wszystko stworzone w ogromnej miłości do natury.

Drugą taką marką meblarską, która wyrosła z idei recyclingu, prostoty u powrotu do źródeł są Zetpety. Mówią o sobie „małymi krokami, bo własnymi rękami”, ale dla nas ich każdy ich mebel, czy nawet akcesorium, to wielki krok ku lepszemu otoczeniu i ochronie naturalnego środowiska.

A na koniec deser, czyli coś niby małego, a mogącego zrobić wielką różnicę. DOT Manufacture robią uchwyty i wieszaki. Ale jakie! Każda gałka, czy uchwyt, to osobny światek, wypełniają go a to grawerowane wzory, a to twarze, a to gemoetryczne abstrakcje. Każdy ręcznie wykonany, z dbałością o wszystkie detale, bo twórcy DOT wiedzą, jak ważne dla każdego właściciela mebla jest, by “ta zieleń pasowała do tego fioletu, a czerwona emalia pasowała do niebieskiej”.

Na pewno ważne jest dla wszystkich bywalców TRŁ ONLINE!, bo któż z nas nie kocha rzeczy ładnych!